Kiedy zaczynasz przygodę i jesteś na diecie niskowęglowodanowej, pojawia się kilka pytań: Co z pieczeniem? Co z naleśnikami, ciastami, a nawet zwykłym chlebem? Czy to oznacza, że musisz pożegnać się z tymi wszystkimi pysznymi rzeczami? Na szczęście – nie!
Wbrew pozorom, dieta low-carb nie oznacza rezygnacji z ulubionych dań. Można stworzyć ich zdrowe odpowiedniki. Wystarczy sięgnąć po odpowiednie zamienniki mąki, które nie tylko są zgodne z dietą, ale też często lepsze pod względem wartości odżywczych. Może brzmi to jak kompromis, ale uwierz mi – niektóre z tych mąk sprawią, że już nie wrócisz do pszennej! W tym artykule pokażę Ci, jakie mąki warto mieć w kuchni, jak je stosować i do czego najlepiej się nadają. Będzie o mące migdałowej, bambusowej, kokosowej, babce jajowatej, a także o mniej oczywistych składnikach, jak odżywki białkowe WPC i WPI.
Mąka migdałowa – najczęściej spotykana mąka
Mąka migdałowa sprawdzi się w prawie każdym przepisie. To taki kulinarny multitool – świetnie nadaje się do ciast, naleśników, chleba, a nawet panierki do kotletów.
Mąka migdałowa to po prostu drobno zmielone migdały. Możesz spotkać się z dwoma rodzajami:
- Blanszowana – powstaje z migdałów bez skórki, dzięki czemu jest jaśniejsza i ma delikatniejszy smak.
- Nieblanszowana – z mielonych migdałów ze skórką, co dodaje jej intensywniejszego, orzechowego aromatu.
Dlaczego warto po nią sięgnąć?
Po pierwsze, ma niską zawartość węglowodanów – około 4-5 g na 100 g. Jest też bogata w zdrowe tłuszcze, białko i witaminę E, która działa jak naturalny antyoksydant. Dzięki temu wypieki z mąki migdałowej są nie tylko smaczne, ale i wartościowe odżywczo. Jedyną różnicą w porównaniu do mąki pszennej jest brak glutenu, co sprawia, że wypieki mogą być bardziej kruche. Ale spokojnie – wystarczy dodać trochę więcej jajek lub innych składników wiążących, jak np. babka jajowata, o której opowiem za chwilę.
Możesz używać jej w proporcji 1:1 zamiast mąki pszennej, ale pamiętaj o dodatkowym płynie (np. mleku migdałowym) lub jajkach. Świetnie łączy się z mąką kokosową – migdały równoważą jej intensywną chłonność. Możecie spotkać się z komentarzami, iż nie powinno się piec z użyciem mąki migdałowej, gdyż zawarte w niej kwasy tłuszczowe nienasycone ulegają utlenieniu w temperaturze powyżej 180 stopni. Zdania na ten temat są mocno podzielone. Ważne, aby zachować umiar.
Do czego się nadaje?
- Keto naleśniki – delikatne i puszyste, z ulubionym nadzieniem.
- Ciasta i ciasteczka – od klasycznych brownie po kruche ciastka.
- Chleb i bułeczki – z chrupiącą skórką i miękkim wnętrzem.
- Panierka – zdrowsza alternatywa dla tradycyjnej bułki tartej.

Mąka bambusowa – lekka, neutralna i pełna błonnika
Jeśli szukasz czegoś ultralekkiego, co nie wpłynie na smak potraw, to mąka bambusowa (błonnik bambusowy) jest właśnie dla Ciebie. To prawdziwa perełka wśród mąk na diecie niskowęglowodanowej, choć w Polsce wciąż mało znana.
Mąka bambusowa pochodzi z włókna bambusa – tak, tego samego, z którego robi się meble czy podłogi, ale spokojnie! Jadalna wersja jest bezpieczna i ma zupełnie inne zastosowanie. To czyste włókno roślinne, które niemal w ogóle nie zawiera kalorii.
Dlaczego warto po nią sięgnąć?
- Ma praktycznie zerową zawartość węglowodanów i nie zawiera tłuszczu.
- Jest bogata w błonnik – aż do 90%! To świetne wsparcie dla trawienia i sposób na uczucie sytości.
- Nie zmienia smaku potraw, co czyni ją idealnym dodatkiem do innych mąk.
Nie stosuje się jej jako głównego składnika, bo ciasto wyszłoby zbyt suche i zbite. Najlepiej dodać 1-2 łyżki na 1 szklankę innej mąki (np. migdałowej czy kokosowej), żeby poprawić lekkość wypieków.
Do czego się nadaje?
- Pieczywo low-carb – chlebki i bułeczki będą lżejsze i bardziej puszyste.
- Ciasta i ciasteczka – poprawia strukturę bez wpływu na smak.
- Naleśniki i placki – dla lepszej konsystencji i łatwiejszego smażenia.
Mąka kokosowa – królowa błonnika i intensywnego smaku
Mąka kokosowa to jeden z najbardziej popularnych produktów w kuchni low-carb. Ale uwaga – to mąka dla odważnych! Jest bardzo chłonna i wymaga trochę wprawy w używaniu.
Jest to po prostu zmielony, wysuszony miąższ kokosa. Ma wyraźny kokosowy aromat i lekko słodki smak, co może być zaletą w deserach, gdyż używamy wtedy mniej erytrytolu lub innej substancji słodzącej, ale w wytrawnych potrawach czasem trzeba ją „przytemperować” innymi składnikami.
Dlaczego warto po nią sięgnąć?
- Zawiera dużo błonnika.
- Mimo że ma 7-10 g węglowodanów na 100 g, wysoka zawartość błonnika sprawia, że ma niski indeks glikemiczny.
- Dzięki swoim właściwościom szybko daje uczucie sytości, co jest świetne, jeśli pilnujesz kalorii.
Nie stosuj jej 1:1 zamiast mąki pszennej! Jest zbyt chłonna. Zasada jest prosta: 1 część mąki kokosowej to ok. 4 części mąki pszennej. Potrzebuje więcej płynów, tłuszczu i jajek, więc eksperymentuj z przepisami, aż znajdziesz złoty środek.
W wielu przepisach możesz zamiast kupnej mąki kokosowej zmielić po prostu wiórki kokosowe. Jest to tańsza opcja, z tym że zmienia się tutaj zawartość tłuszczu. Wiórki kokosowe potrafią mieć nawet 65g/100 tłuszczu, podczas gdy mąka kokosowa ma np. 20 gramów. Potrawy z użyciem zmielonych wiórków kokosowych nie wychodzą takie suche.
Do czego się nadaje?
- Desery i ciasta – świetna do ciast czekoladowych, babeczek czy keto brownie.
- Naleśniki – lekkie i puszyste, z delikatnym kokosowym aromatem.
- Zagęszczanie sosów – działa jak naturalny zagęstnik, szczególnie w kuchni azjatyckiej.
Babka jajowata – tajemniczy składnik na diecie niskowęglowodanowej
Brzmi tajemniczo? A to po prostu łuska rośliny, która ma niesamowite właściwości pochłaniania wody. Działa jak naturalny zagęstnik i jest nieoceniona w wypiekach bezglutenowych.
Dlaczego warto po nią sięgnąć?
- Praktycznie zero węglowodanów, więc jest idealna na dietę keto.
- Ogromna ilość błonnika wspomaga trawienie i daje uczucie sytości.
- Sprawia, że wypieki są bardziej elastyczne i nie kruszą się.
Dodaj 1-2 łyżeczki na 1 szklankę mąki, by poprawić strukturę ciasta. Możesz zrobić z niej żel jako zamiennik jajka – 1 łyżeczka babki + 3 łyżki wody.
Do czego się nadaje?
- Chleby i bułki low-carb – miękkie w środku, z chrupiącą skórką.
- Desery – nadaje ciastom odpowiednią wilgotność.
- Zagęszczanie sosów – naturalny, zdrowy zagęstnik.
Odżywki białkowe WPC i WPI – białkowy dodatek do wypieków
Choć odżywki białkowe kojarzą się głównie z siłownią, coraz częściej trafiają do kuchni jako zamiennik mąki w diecie niskowęglowodanowej.
Czym są WPC i WPI?
- WPC (Whey Protein Concentrate) – koncentrat białka serwatkowego, zawiera około 70-80% białka.
- WPI (Whey Protein Isolate) – izolat białka serwatkowego, jeszcze czystszy, bo zawiera ponad 90% białka i prawie zero węglowodanów.
Dodawaj do ciast, naleśników czy omletów, żeby zwiększyć ilość białka. Możesz zamienić część mąki (np. migdałowej) na odżywkę białkową, by poprawić strukturę wypieków. Jeśli musisz wybierać – zdecyduj się na WPI neutralne w smaku lub słodzone stewią lub erytrytolem. Można je porównać do mleka w proszku.
Gdzie możesz kupić mąki niskowęglowodanowe?
Coraz częściej mąki niskowęglowodanowe, w tym mąkę kokosową czy migdałową można już kupić stacjonarnie w większych sklepach. Jeśli jednak zdecydujesz się na zakup online, gdzie wybór jest o wiele większy, możesz dokonać zakupu np. w sklepie e-superfood wykorzystując kod zniżkowy “tlustegary” lub amixnutrition, zniżka na kod “tluste-gary8”.
Podsumowanie
Będąc na diecie niskowęglowodanowej wcale nie musisz żegnać się z pieczeniem i gotowaniem ulubionych potraw. Wręcz przeciwnie – dzięki różnorodnym mąkom i dodatkom, jak babka jajowata czy odżywki białkowe, możesz odkryć nowe smaki i tekstury, które być może na stałe zagoszczą w Twojej kuchni. Zajrzyj na stronę z niskowęglowodanowych pieczywem i zobacz co możesz samodzielnie przygotować. Eksperymentuj, baw się i odkrywaj, bo dieta low-carb to nie ograniczenie, a szansa na kulinarną przygodę!
Jedna odpowiedź
Witam Serdecznie. Od dłuższego czasu jestem na stylu żywieniowym LCHF / Keto bo nie można tego nazwać w moim przekonaniu dietą.
Trafiłem na kanał ” Tłuste Gary ” który zdecydowanie pomaga mi w codziennym żywieniu . Przepisy są proste , smaczne i przede wszystkim pożywne . Z dnia na dzień wypróbowuje coraz więcej przepisów z tego źródła i bez kozery przyznaję iż to najsmaczniejsze produktu jakie można znaleźć na internecie .
Czasami delikatnie modyfikuje składniki co daje zadziwiające efekty .
Szczerze polecam ten kanał ponieważ przepisy na nim zawarte zmieniły moje życie kulinarne .